Każdy na coś przysięga...
Komentarze: 3
...ja też tak kiedyś uczyniłem...
Na ciernie niepowodzeń
co rodzone przez zmysły moje wbijają się w uczucia
Na czyste krople deszczu
co niesione wiatrem rozbijają się o oblicze
Na chwile niespokojne
gdy z drżeniem lepię z powietrza wyznania ciche
Na krew
co jest ostatnią oznaką życia mojego gdy spływa po sznurze
Na łzę
co przez smutek wypchnięta spod powiek została
Na drogę
co odstąpi mi skrawek pobocza w podróży
Na śmierć
co zmęczona zamknęła oczy
Na śmierć
budzić się wśród kwiatów
Na śmierć przysięgam
...gdy śmierci ciałem sięgam...
Dodaj komentarz