wrz 14 2005

Wybór dokonany...


Komentarze: 1

Jednak kawa.Bo bliżej i szybciej.A ten spacer to może później.Trzeba się spakować,jakiś sweter zabrać,duszę wygodnie na ramieniu ulokować.Bo jak spadnie,to ciężko się po nią później schylić.Próbował ktoś?Próbował ktoś wsadzić rękę w to samo ognisko?Nie sądzę!Bo nie byłoby żadnych oparzeń,od razu całospalenie...Można założyć,że tak byłoby najlepiej,ale dla kogo?No dla najbardziej zainteresowanego.Ale nawet najbardziej zainteresowany nie zniósłby tego.Nastąpiłoby zemdlenie,a jaka to przyjemność zanikać nieświadomie?Nie wiem.Pewnie żadna.

carrion : :
abs
14 września 2005, 14:11
\'jaka to przyjemnosc zanikac nieswiadomie\'...hmmm.. lepiej chyba w ogole nie zanikac. chociaz...ja czasem chcialabym zeby mi pare mysli we lbie zaniklo. natrectwo mysli? a moze ja tak mam na wyposazeniu podstawowym? hmm.

Dodaj komentarz